Typowy akcelerator liniowy składa się z szeregu tak zwanych cylindrów osłonowych (ang. drift-tubes), do których napięcie przyłożone jest naprzemiennie. Wewnątrz cylindrów na cząstki nie działa żadna siła, więc poruszają się ze stałą szybkością, natomiast gdy znajdą się w przestrzeni pomiędzy cylindrami, są przyspieszane. Napięcie przyłożone do cylindrów osłonowych jest zmienne, aby zapewnić stałe przyspieszanie cząstek we właściwym kierunku.
Spróbujcie sami przyspieszyć cząstkę w następującej grze. Każdą baterię potraktujcie jak cylinder osłonowy. Musicie tak zmieniać biegunowość baterii, aby cząstka była stale przyspieszana we właściwym kierunku.
Tak wyglądają cylindry osłonowe wewnątrz prawdziwego akceleratora liniowego.
Najpotężniejszy na świecie akcelerator liniowy znajduje się w Kalifornii, w Stanfordzkim Ośrodku Akceleratora Liniowego, SLAC (skrót od angielskiej nazwy Stanford Linear Accelerator Center). Ma ponad trzy kilometry długości i został przekształcony w zderzacz cząstek (akcelerator wiązek przeciwbieżnych) . W urządzeniu przyspiesza się dwie wiązki cząstek, których tory są następnie zakrzywiane, aby cząstki zderzały się czołowo. W największym akceleratorze w CERN-ie, 27-kilometrowym wielkim zderzaczu elektronowo-pozytonowym, LEP-ie (skrót od angielskiej nazwy Large Electron-Positron collider), robiono to samo, tylko przy użyciu akceleratora kołowego, a nie liniowego.
Trzykilometrowy akcelerator liniowy w Stanfordzkim Ośrodku Akceleratora Liniowego w Kalifornii jest największym tego typu akceleratorem na świecie.
Zderzacze umożliwiają bardziej efektywny sposób wykorzystania energii doprowadzonej do wiązek. W zderzaczu kołowym wiązki cząstek poruszające się w przeciwnych kierunkach doprowadza się do zderzenia w jednym lub kilku punktach rozmieszczonych wzdłuż pierścienia. W punkcie zderzenia dwie pojedyncze cząstki mogą się zderzyć czołowo, co oznacza wykorzystanie całej energii pierwotnych cząstek. Gdy pojedyncza wiązka uderza w tarczę, znaczna część jej energii jest rozpraszana i z punktu widzenia badań fizycznych tracona.
Zaletą akceleratorów kołowych jest to, że wiązki mogą w nich krążyć godzinami, ponieważ zderzenia pomiędzy pojedynczymi cząstkami w poruszających się w przeciwne strony wiązkach są stosunkowo rzadkie. Wadą natomiast jest to, że przyspieszane cząstki tracą energię na emisję promieniowania elektromagnetycznego, z tego względu, że poruszają się w pierścieniu pod wpływem siły dośrodkowej. Oznacza to, że stale trzeba im dostarczać energii.